„Lirycznie i romantycznie”.
Przedsprzedaż biletów w cenie 10 zł w KKS lub biletyna.pl
Śpiewaczka urodzona w Krasnodarze (Rosja) w 1956 roku w rodzinie polsko-rosyjskiej. Jej dziadek Mikołaj został zesłany na Syberię za nieprzychylny stosunek do Caratu. Matka, Kozaczka, śpiewała w domu. Ludmiła mając zaledwie dwa lata występowała już na uroczystościach rodzinnych ciesząc gości śpiewem.
W repertuarze dziewczynki znalazły się śpiewane przez matkę pieśni rosyjskie, cygańskie, kozackie, ukraińskie. Ludmiła podjęła studia pedagogiczne na oddziale muzycznym w miejscowej uczelni w latach 1972 – 1976. Potem będąc już pedagogiem uczęszczała do klasy śpiewu w Średniej Szkole Muzycznej (1976 – 1980).
Po roku 1980 pracowała jako etatowa śpiewaczka w różnych zespołach filharmonicznych w Chabarowsku i Krasnodarze. Odeszła w 1996, na artystyczną emeryturę. W 1986 roku pojawiła się w Moskwie i śpiewała w tamtejszym Varietes ” Kosmos” aż do 1990 roku. W Moskwie też pracowała jako foto – modelka i aktorka wykonując w Mosfilmie kilka drugoplanowych ról w produkcjach rosyjskich i w koprodukcjach rosyjsko – greckich. Rozpoczęły się w tym czasie także wyjazdy zagraniczne – wielokrotne tournee po Bułgarii, wyjazdy do Grecji, dwukrotnie do Tunezji. Austrii, Niemiec i Polski. W kraju przodków Ludmiła osiadła w 1994 roku i rozpoczęła starania o przyznanie obywatelstwa. Już z Polski wyjeżdża na koncerty do Japonii. Zaproszenia sypią się. ale Ludmiłą ma problemy z dobraniem odpowiednich muzyków. Współpracuje z gitarzystą Markiem Waławenderem z Leszkiem Szprotem śpiewa jazzowe standardy, ale nie ma grupy, z która związałaby się na dłużej i z którą miałaby nić porozumienia.
Śpiewa rosyjskie i cygańskie romanse w oryginalnym języku. Często pytana, dlaczego nie śpiewa po polsku odpowiada niezmiennie, że język jest nierozerwalną częścią romansowej tradycji. Zaledwie jedna próbę – tłumaczenie Aloszy Awdiejewa pieśni cygańskiej Dlaczego na próżno – włączyła do repertuaru jako udane. Swe pieśni zbiera od starszych osób. Kozaków kubańskich, których kultura już ginie w Rosji, od starców i babinek Rosjanek. Ukrainek. Cyganek. Wiele pieśni „podarowali” jej emigranci rosyjscy w różnych odwiedzanych przez nią krajach. Pieśni zbiera stare ale sposób wykonania Ludmiły Piechowskiej nie ma nic wspólnego ze skansenem. Ubarwia swe pieśni elementami jazzowego filingu. łączy z brzmieniem i harmonią bossa novy… Jest częstym gościem TV i Radia ( udziela wywiadów w Radiu BIS gra na żywo w audycjach radiowej Trójki czy w Radiu Polonia. Występowała min. w Swojskich Klimatach i w wielu programach Polsatu) Występowała w Domu Polonii w Pułtusku. Klubie Aktora w Warszawie, w restauracji MK, w artystycznej kawiarni U Michała w Warszawie, na II Przeglądzie Lotniczym w Góraszce.
Pierwszy folkowy festiwal, na który zawitała miał miejsce w Krotoszynie w 1998 roku. Grała tam z nowym składem : Aloną Szczechowską na skrzypcach – polką z Abchazji i Mirkiem Kozakiem z Open Folku na gitarze. Koncert wypadł rewelacyjnie a młoda publiczność nie wiedząc jak się zachować tańczyła pod sceną w rytm romansów tradycyjne pogo. Wiele osób po tym koncercie okrzyknęło Ludmiłę „Królową Romansu” a sam Poi Huełlou gratulował śpiewaczce znakomitego występu. Być może w przyszłości Ludmiła, będzie także śpiewała polskie piosenki ale te z repertuaru … Reny Rołskiej jako najbliższe duchowi romansowej tradycji.